Senaccy prawnicy alarmują, że „Polski ład” jest niezgodny z konstytucją w 14 miejscach.

2021-10-23 Komentarze są wyłaczone.

Polski Ład jest w czternastu miejscach niezgodny z konstytucją – alarmuje senackie Biuro Legislacyjne.

W środę senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych pracowała nad pakietem zmian w podatkach, zwanym przez rząd Polskim Ładem. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów jak zwykle nazywali tę nowelizację „historyczną obniżką podatków”, jednak napotkali krytykę formy jej uchwalenia.

Ekspresowy tryb prac nad tak obszernym projektem ustawy w Sejmie, a także jego krótkie vacatio legis mówią same za siebie i jednoznacznie wskazują, że cała ta ustawa może być niekonstytucyjna. Na 14 konkretnych zapisów, które wydają się problematyczne, zwrócił uwagę jeden z przedstawicieli Biura Legislacyjnego Senatu. Przedstawiciel Biura wskazał też czternaście konkretnych przepisów, które mogą naruszać ustawę zasadniczą.

Zniesienie przez projekt ustawy obecnego systemu rozliczeń między jednym rodzicem a dzieckiem może naruszać podstawowe zasady i dlatego powinno zostać ponownie rozważone.  

Zmiana ta nie była z nikim konsultowana przed zgłoszeniem rządowego projektu do Sejmu, a uchwalono ją w wyniku poprawki poselskiej zgłoszonej już podczas prac parlamentarnych. 

Wprawdzie – jak zauważał w Senacie wiceminister finansów Jan Sarnowski – wprowadzono zamiast tego systemu odliczenie od podatku w wysokości 1500 zł, ale Biuro Legislacyjne podtrzymało zarzut złamania ustawy zasadniczej.

Senaccy prawnicy argumentowali, że tzw. ulga dla klasy średniej narusza ważną zasadę równości podatkowej. 

Jako przykład podali dwóch lekarzy zatrudnionych w tej samej klinice i zarabiających jednakowe kwoty brutto w przedziale 68 – 133 TYSIĄCE ZŁOTYCH!

Przedstawiciel Biura Legislacyjnego zauważył, że jeśli jeden pracuje na podstawie umowy cywilnoprawnej i drugi jest zatrudniony, tylko ten drugi skorzysta z ulgi.

Do kolizji z ustawą zasadniczą może dojść również w przepisach dotyczących obowiązkowego przesyłania elektronicznej dokumentacji podatkowej. Zdaniem senackich ekspertów narusza to art. 51 ust. 2 Konstytucji RP oraz art. 19 ust. 1 paragraf 8 zdanie 4 lit. b Dyrektywy UCITS, który stanowi, że władze publiczne nie mogą uzyskiwać więcej informacji o obywatelach niż jest to konieczne. Przedstawiciele MF ripostowali, że ta regulacja ma dotyczyć przedsiębiorców, a dziś władze skarbowe i tak już pozyskują o nich sporo informacji, m.in. dzięki obowiązkom sprawozdawczym w VAT.

Dodatkowo działanie polskiego rządu może być również postrzegane jako niekonstytucyjne, ponieważ znosi ono ważne prawo dla obywateli. Jednym z przykładów jest to, że osoby wynajmujące swoje nieruchomości nie mogą ich zamortyzować, co odebrałoby im wszelkie zachęty do takiego działania.
Przepis ten został wielokrotnie skrytykowany z powodu tego, jak niesprawiedliwe i stronnicze wobec właścicieli nieruchomości są te zasady.

Korzystne dla takich osób przepisy mają przestać obowiązywać z końcem 2022 r., ale przez 2022 r. amortyzacja ma być możliwa tylko dla budynków i mieszkań nabytych do końca 2021 r. Według senackich prawników narusza to konstytucyjną zasadę praw nabytych.

Te i inne krytyczne uwagi nie popsuły dobrego samopoczucia Jana Sarnowskiego.

Około połowy objętości tego projektu nie spotkało się z żadnymi krytycznymi uwagami, więc proszę docenić pracę, jaką wykonaliśmy w MF – powiedział z dumą wiceminister i wymienił jako przykłady ulgę na robotyzację i przepisy o grupach VAT.

W najbliższą środę odbędzie się kolejne posiedzenie senackiej komisji. Wielu senatorów zgłosiło już poprawki, które zamierzają uwzględnić w ostatecznej wersji ustawy i wygląda na to, że będzie o nich ciekawa dyskusja!

Rząd funduje nam wycieczkę w nieznane. Wiele przepisów Polskiego Ładu już po wstępnej analizie budzi kontrowersje co do ich zgodności z Konstytucją. Nawet jeżeli wejdą w życie i zostaną zastosowane – czas pokaże czy utrzymają się obrocie prawnym. Podatnicy nie mogą być pewni czy prawo, które wejdzie w życie będzie obowiązywało – skoro sądy mogą oceniać w każdej sprawie zgodność z Konstytucją…  ktoś powie – raj dla prawników!, ale piekło dla przedsiębiorców.