To będzie maszynka do zarabiania pieniędzy. Firmy boją się nowej „zabawki” fiskusa

2023-06-12 Komentarze są wyłaczone.

Od przyszłego roku, urzędnicy skarbowi będą mieli możliwość obserwowania każdej faktury wystawionej online w czasie rzeczywistym. Za błędy lub omijanie systemu, firmom grożą surowe kary. Przedsiębiorcy obawiają się, że fiskus, zamiast skupić się na poszukiwaniu przestępców, będzie ich finansowo gnębił. Ministerstwo Finansów uspokaja.

 

Administracja skarbowa otrzyma nowe narzędzie do uszczelniania VAT. Firmy obawiają się, że będzie ono wykorzystywane do zarabiania na uczciwych przedsiębiorcach. Sto procent wartości naliczonego podatku z faktury lub 18,7 proc. wartości całej faktury – taka kara może spotkać przedsiębiorcę, który nie wprowadzi swojej faktury do Krajowego Systemu e- Faktur (KSeF) lub zrobi to błędnie.

 

Pod koniec maja w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o podatku od towarów i usług, zwanej ustawą o VAT. Wprowadza ona obowiązkowy dla wszystkich firm — od 1 lipca 2024 r. — Krajowy System e-Faktur.

 

Przedsiębiorcy i eksperci podatkowi uważają, że zainwestowana w system informatyczny kwota 23,1 mln zł szybko się Ministerstwu Finansów zwróci. Według nich, system będzie „maszynką do zarabiania przez Krajową Administrację Skarbową pieniędzy” kosztem tych firm, które faktury wystawiają. Żadne represje natomiast nie dotkną tych, którzy tego nie robią.

 

Krajowa Izba Doradców Podatkowych zwraca uwagę, że każdy błąd – nie tylko umyślne wykroczenie – będzie dotkliwie karany, a sankcje te mogą się też kumulować na mocy różnych przepisów, które już istnieją. Oznacza to, że przedsiębiorcy będą mogli za każdą źle wystawioną fakturę w systemie zapłacić kilka kar.

 

Ministerstwo Finansów podkreśla, że wdrożenie powszechnego obowiązku wystawiania faktur w tym systemie przyczyni się do zwalczania oszustw podatkowych. Rozwiązanie ma również zapobiegać nieprawidłowościom nie tylko w zakresie VAT, ale również w podatkach dochodowych.

 

Z drugiej strony, Krajowa Izba Doradców Podatkowych podkreśla, że każde niedopatrzenie – nie tylko celowe naruszenie przepisów – będzie surowo karane. Dodatkowo, kary te mogą się kumulować na podstawie różnych już obowiązujących regulacji. To oznacza, że przedsiębiorcy mogą narażać się na nałożenie wielokrotnych sankcji za każdą fakturę, która została niepoprawnie wystawiona w systemie.

 

Podatnicy VAT już teraz muszą zwracać uwagę na wiele różnych sankcji za nieprzestrzeganie (często nawet nieumyślne) regulacji ustawy o VAT oraz aktualnej praktyki organów podatkowych – czytamy w ich oświadczeniu.

 

Wprowadzenie tak surowego systemu podatkowego znacząco ograniczy jego atrakcyjność nie tylko dla firm krajowych, ale również dla tych zagranicznych.

 

Amerykańska Izba Handlowa również zwraca uwagę na potencjalne problemy związane z systemem. Argumentuje, że „regulacje ustawy stanowią nadmierne obciążenie dla podatników zagranicznych, którzy nie mają stałego miejsca prowadzenia działalności w Polsce, nie są zasadniczo zobowiązani do korzystania z KSeF i mogą posiadać konta w bankach zagranicznych”.

 

Z kolei Volvo Polska w swojej ocenie projektu podkreśla, że „kary wydają się być nieuzasadnione i nieproporcjonalne w stosunku do skali potencjalnych problemów technicznych, które mogą wystąpić u dużych podatników, dostosowujących wiele różnych systemów sprzedażowych do wymogów KSeF”. Kto poniesie koszty błędów systemu?

 

Obecnie firmy korzystają z KSeF na zasadzie dobrowolności. Jak poinformował w Sejmie wiceminister finansów i szef Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), Bartosz Zbaraszczuk, „w środowisku testowym jest prawie 5 mln uwierzytelnień, a liczba testowych faktur wynosi 64,5 mln. W środowisku produkcyjnym jest natomiast 300 tys. uwierzytelnień, wystawiono prawie 45 tys. faktur, a liczba podatników, którzy wystawili co najmniej jedną fakturę, wynosi 717.

 

Wprowadzenie KSeF jest częścią szeregu rozwiązań opracowanych przez Ministerstwo Finansów. Mają one na celu umożliwienie organom podatkowym szybkiej i zdalnej weryfikacji rozliczeń podatników (bez bezpośredniego lub przy bardzo ograniczonym kontakcie z podatnikiem) – zauważa Kajetan Kubicz, adwokat z Kancelarii LTCA Zarzycki Niebudek Kubicz.

 

Prawnik podkreśla, że będzie to kolejne narzędzie – obok systemu SENT, STIR czy JPK_VAT – które ma na celu przeciwdziałać nieprawidłowościom podatkowym.

Mimo krytyki ze strony przedsiębiorców, adwokat zauważa, że JPK_VAT rzeczywiście przyczyniło się do uszczelnienia systemu VAT.

 

„Rozwiązanie to znacząco ułatwiło zwalczanie tzw. karuzeli VAT-owskich, umożliwiając szybką identyfikację tzw. znikających podatników kluczowych dla oszustwa. Były to podmioty, które nie posiadały żadnego majątku, nie rozliczały się z VAT, a kontakt z nimi był praktycznie niemożliwy.”

 

Wnioskując do Komisji Europejskiej o zgodę na wdrożenie systemu KSeF w Polsce, rząd oszacował, że dzięki temu rozwiązaniu w budżecie państwa zostanie o 1,8 mld zł więcej.

 

Jednak zdaniem wielu ekspertów, nadmierny fiskalizm i opresyjność państwa spowoduje jeszcze większą ucieczkę firm do szarej strefy, która na koniec 2022 r. – według ostatniego raportu UN Global Compact Network Poland – wynosiła już 20 proc. PKB, wobec 13,5 proc. na koniec 2019 r.

 

Bohdan Wyżnikiewicz, ekonomista i szef Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, nie ma wątpliwości, że rząd liczy hipotetyczne korzyści. Opodatkowanie szarej strefy jest bowiem trudne. Kary będą umiarkowane.

 

Doradcy podatkowi zauważają, że dzięki „Polskiemu Ładowi” rząd sam przyczynił się do demontażu systemu podatkowego.

 

Tłumaczą, że przedsiębiorcy, zachęcani przez premiera Mateusza Morawieckiego, masowo przechodzą na ryczałt ewidencjonowany, tracąc tym samym prawo do odliczania kosztów. Przestają więc wymagać od swoich kontrahentów wystawiania faktur sprzedażowych, co przyczynia się do powiększenia szarej strefy w Polsce.

 

Ministerstwo Finansów odpowiada na te argumenty, twierdząc, że najliczniejszą grupą podmiotów, która zmieniła sposób rozliczania w podatku dochodowym od 2022 r., byli informatycy oraz lekarze. Zmiany w sposobie opodatkowania tych grup nie uszczupliły dochodów państwa, według resortu.

 

Ministerstwo Finansów podkreśla również, że przedsiębiorcy, którzy wybrali opodatkowanie w formie ryczałtu, są zobowiązani posiadać i przechowywać dowody zakupu towarów (towary handlowe, surowce i materiały podstawowe).

 

Jeśli chodzi o KSeF, Ministerstwo Finansów podkreśla, że wdrożenie powszechnego obowiązku wystawiania faktur w tym systemie przyczyni się do zwalczania oszustw podatkowych. Rozwiązanie ma również zapobiegać nieprawidłowościom nie tylko w zakresie VAT, ale również w podatkach dochodowych.

 

„Wykorzystanie nowoczesnych technologii pozwoli na sprawniejsze identyfikowanie podmiotów, które nie dokumentują swoich transakcji” – czytamy w komunikacie.

 

Jeśli chodzi o kary finansowe, urzędnicy przypominają, że za błędy w KSeF przez pierwsze pół roku podatnik nie będzie ponosił żadnej odpowiedzialności – wyłącza się odpowiedzialność karnoskarbową.

 

Od stycznia 2025 r. kary pieniężne będą podlegały umiarkowaniu. „Kara będzie zależna m.in. od stopnia przyczynienia się podatnika do naruszenia i okoliczności naruszenia. Organ będzie mógł także odstąpić od jej wymierzenia” – zaznacza Ministerstwo Finansów.