Za drukowanie pieniędzy zapłacimy najwyższą cenę. Będą podwyżki podatków?
2021-09-26 Komentarze są wyłaczone.
Premier Wielkiej Brytanii ogłosił podwyżkę podatków. Czy inne kraje powinny pójść w jego ślady, czy też spowoduje to problemy dla światowej gospodarki? „W Polsce sporo dyskutuje się o przygotowaniach do kolejnej podwyżki stóp procentowych” – „ale globalnie ten temat pozostaje tabu”
Wiele gospodarek było już mocno zadłużonych przed pandemią, co jeszcze bardziej pogłębiło ich kłopoty.
Na przykład, w Ameryce i Japonii nadmierne wydatki rządowe doprowadziły do deficytów budżetowych, które stały się bardzo poważnym problemem.
W obawie przed ryzykiem związanym z możliwą recesją gospodarczą, banki centralne w Europie i Ameryce Północnej drukowały pieniądze, starając się pobudzić swoje gospodarki. Z tym bodźcem monetarnym wiąże się ryzyko: możemy doświadczyć wyższej inflacji niż przewidywano lub oczekiwano; ponadto, jeśli stopy procentowe zaczną nagle rosnąć, może to zaszkodzić tym, którzy w dużej mierze polegają na produktach o stałym dochodzie, takich jak kredyty hipoteczne.
Gdyby rosnące deficyty budżetowe państw były finansowane wyłącznie z oszczędności (bez dodruku), stopy procentowe byłyby bardzo wysokie.
Premier Wielkiej Brytanii szczerze powiedział, że podniesie podatki, ponieważ rząd potrzebuje więcej pieniędzy na opiekę zdrowotną i pomoc dla starszych obywateli. To jest inne zachowanie niż to, czego doświadczamy po naszej stronie – w Polsce!
Wielka Brytania zmaga się z deficytem budżetowym, który według prognoz przekroczy 5%. Wzrost ten będzie największy w historii Wielkiej Brytanii i okaże się rekordem wszech czasów.
Brytyjski premier udzielił nam lekcji ekonomii, mówiąc, że drukowanie pieniędzy wiąże się z kosztami. Polacy mogą poświadczyć tę prawdę, ponieważ inflacja jest najwyższa od 20 lat., coraz częściej nazywana jest ukrytym podatkiem, bo już wiemy, że jest ceną za drukowanie pieniędzy przez NBP.
Dla kontrastu, widzieliśmy, jak trudno było oswoić problem kilka lat temu. Grecja jest ciekawym przykładem tego, co może się zdarzyć, gdy próbujesz dokonać wyczynu, mając po swojej stronie jedynie optymizm i ambicję – teraz może się okazać, że perspektywy wydają się bardziej zniechęcające niż kiedykolwiek wcześniej!
A w Polsce oficjalnie niekończący się dobrobyt. Może wypadałoby wreszcie wziąć przykład z mądrzejszych i powiedzieć wszystkim płatnikom podatku prawdę.
Za drukowanie pieniędzy zapłacimy najwyższą cenę. Będą podwyżki podatków?
Premier Wielkiej Brytanii ogłosił podwyżkę podatków. Czy inne kraje powinny pójść w jego ślady, czy też spowoduje to problemy dla światowej gospodarki?
„W Polsce sporo dyskutuje się o przygotowaniach do kolejnej podwyżki stóp procentowych” – „ale globalnie ten temat pozostaje tabu”
Wiele gospodarek było już mocno zadłużonych przed pandemią, co jeszcze bardziej pogłębiło ich kłopoty.
Na przykład, w Ameryce i Japonii nadmierne wydatki rządowe doprowadziły do deficytów budżetowych, które stały się bardzo poważnym problemem.
W obawie przed ryzykiem związanym z możliwą recesją gospodarczą, banki centralne w Europie i Ameryce Północnej drukowały pieniądze, starając się pobudzić swoje gospodarki. Z tym bodźcem monetarnym wiąże się ryzyko: możemy doświadczyć wyższej inflacji niż przewidywano lub oczekiwano; ponadto, jeśli stopy procentowe zaczną nagle rosnąć, może to zaszkodzić tym, którzy w dużej mierze polegają na produktach o stałym dochodzie, takich jak kredyty hipoteczne.
Gdyby rosnące deficyty budżetowe państw były finansowane wyłącznie z oszczędności (bez dodruku), stopy procentowe byłyby bardzo wysokie.
Premier Wielkiej Brytanii szczerze powiedział, że podniesie podatki, ponieważ rząd potrzebuje więcej pieniędzy na opiekę zdrowotną i pomoc dla starszych obywateli. To jest inne zachowanie niż to, czego doświadczamy po naszej stronie – w Polsce!
Wielka Brytania zmaga się z deficytem budżetowym, który według prognoz przekroczy 5%. Wzrost ten będzie największy w historii Wielkiej Brytanii i okaże się rekordem wszech czasów.
Brytyjski premier udzielił nam lekcji ekonomii, mówiąc, że drukowanie pieniędzy wiąże się z kosztami. Polacy mogą poświadczyć tę prawdę, ponieważ inflacja jest najwyższa od 20 lat., coraz częściej nazywana jest ukrytym podatkiem, bo już wiemy, że jest ceną za drukowanie pieniędzy przez NBP.
Dla kontrastu, widzieliśmy, jak trudno było oswoić problem kilka lat temu. Grecja jest ciekawym przykładem tego, co może się zdarzyć, gdy próbujesz dokonać wyczynu, mając po swojej stronie jedynie optymizm i ambicję – teraz może się okazać, że perspektywy wydają się bardziej zniechęcające niż kiedykolwiek wcześniej!
A w Polsce oficjalnie niekończący się dobrobyt. Może wypadałoby wreszcie wziąć przykład z mądrzejszych i powiedzieć wszystkim płatnikom podatku prawdę.
Ostatnie wpisy
Kategorie
Archiwa
Tagi