Rok 2024 ma przynieść rekordowe wpływy do budżetu państwa z tytułu różnych podatków, takich jak VAT, PIT, CIT i akcyza. Rząd przewiduje, że łączne wpływy z tych danin wyniosą 607,8 mld zł, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do prognoz na bieżący rok, wynoszących 525,4 mld zł. Wszystko to dzieje się w kontekście obietnic rządu dotyczących programu „niskie podatki”. Jakie są szczegóły tych planów i jakie mogą być ich konsekwencje dla obywateli i przedsiębiorców?

Według ustawy budżetowej na 2024 rok, największy udział we wzroście wpływów będzie miał VAT, którego wartość ma wynieść 312,6 mld zł, a PIT wzrośnie o 21,5 mld zł w stosunku do roku ubiegłego. Z kolei akcyza ma wzrosnąć o 4,7 mld zł, a CIT „tylko” o 2,9 mld zł.

Ministerstwo Finansów (MF) nie ujawnia szczegółów dotyczących tych prognoz, jednak analiza ustaw budżetowych na przyszły rok wskazuje, że MF planuje wprowadzić wyższe stawki akcyzy na alkohol i papierosy oraz liczy na wprowadzenie obowiązkowego systemu e-Faktur od lipca 2024 r., który ma uszczelnić wpływy z VAT i podatków dochodowych.

Eksperci podatkowi, tak jak adwokat Marcin Zarzycki, wyrażają wątpliwości co do realności tych prognoz, wskazując, że wpływy z nowego systemu e-Faktur mogą nie być widoczne już w 2024 roku. Ponadto, skomplikowane sprawy o wyłudzenia VAT trwają latami, a większość środków nie jest zwykle możliwa do ściągnięcia. Prof. Adam Mariański uważa, że założenia dotyczące wpływów z podatków są nierealne i stanowią kamuflaż dla wyższego deficytu budżetowego.

Rząd dokonał również kilku „sztuczek księgowych”, takich jak podwyższenie składki zdrowotnej zamiast stawki PIT oraz masowe przechodzenie jednoosobowych firm na ryczałt ewidencjonowany. Zdaniem prof. Mariańskiego, realny wzrost dochodów podatkowych wyniesie nie więcej niż 1-1,5 proc., co może prowadzić do wzrostu deficytu budżetowego o 7 proc.

Rządowe plany na 2024 rok budzą wiele kontrowersji i wątpliwości. Eksperci podatkowi i ekonomiści są sceptyczni co do możliwości realizacji tych planów i wskazują na potencjalne zagrożenia związane z wysokim deficytem budżetowym, takie jak osłabienie złotego i problemy ze sprzedażą naszego zadłużenia. Wszystko to może prowadzić do konieczności cięcia wydatków socjalnych lub znaczącego podnoszenia podatków, co z pewnością odbije się na kieszeniach obywateli i przedsiębiorców.

W obliczu rekordowych wpływów z podatków planowanych na 2024 rok, obywatele i przedsiębiorcy powinni być świadomi potencjalnych zmian i ich wpływu na ich finanse. Kancelaria Semper Paratus Legal House LTD monitoruje te zmiany i jest gotowa dostarczyć profesjonalnej pomocy prawnej i doradztwa podatkowego w tych trudnych czasach.